Historia alfabetu hebrajskiego |
Kwestia alfabetu i w ogóle pisowni hebrajskiej to twardy orzech dla zębów wychowanka kultury europejskiej. Bo jak np. wytłumaczyć fakt, że sam alfabet hebrajski nie posiada samogłosek, ale w wyrazach samogłoski są już jak najbardziej obecne? Czy to tylko różnica terminologiczna (przecież i my moglibyśmy nie odróżniać samogłosek od spółgłosek i wszystkie litery nazywać samogłoskami)? Czy też tradycyjnie utarta teza o niższości samogłosek nad spółgłoskami (te drugie miałyby być "niegodne" tego, by znajdować się w alfabecie)? Nie jest to zresztą jedyna osobliwość pisma hebrajskiego, która ludziom z europejskiego kręgu cywilizacyjnego wydaje się być nie do pojęcia. A czy w ogóle możliwe jest zrozumienie alfabetu i pisma, które w obecnej postaci istniało już ponad 2 tysiące lat temu? Zacznijmy od początku... Przede wszystkim warto zwrócić uwagę, że częścią składową słowa "alfabet" Spoglądając w zamierzchłe czasy starożytności, odnajdujemy w Sumerze (południowy Irak) oraz w Egipcie ok. 3100 roku p.n.e. pierwsze zapiski pisane. Tak przynajmniej twierdzą współcześni archeolodzy, nazywając pismem "zorganizowany system znaków lub symboli, który został stworzony w celu przekształcenia i w ten sposób jasnego utrwalenia myśli, uczuć i form ekspresji pisarza". Podczas kolejnych 1500. lat pismo rozwijało się dwukierunkowo: jako logogramy (zwane również piktogramami), które symbolizowały konkretny, rzeczywisty przedmiot czy istotę żywą, oraz fonogramy, które przedstawiały jedynie dźwięki mowy i nie miały nic wspólnego ze znaczeniem wyrazu. Z okresu połowy 2. tysiąclecia p.n.e. mamy informacje o dwóch rodzajach alfabetu: ugaryckim w Syrii oraz protosynajskim na półwyspie Synaj. Ten drugi stanowi źródło alfabetu języka hebrajskiego. Jego nazwa wiąże się z osobą archeologa Sir Williama Matthewsa Flindersa Petrie, który w 1905 roku na najważniejszym stanowisku, zwanym Serabit el Chadim odkrył wiele artefaktów z inskrypcjami w nieznanym dotychczas piśmie. Przypominało ono znaki egipskie, ale nie dało się odczytać z nich żadnego słowa. Jakkolwiek Petrie nie potrafił odczytać tekstu, stwierdził, że ze względu na ograniczoną ilość znaków, musi to byś pismo alfabetyczne. Kontekst zaś wskazywał na twórców w osobach Semitów, którzy mogliby pracować w egipskich kopalniach. Dalszy istotny krok stanowiły badania Allana H. Gardinera, który w roku 1916 zauważył, iż znaki tegoż pisma przedstawiają rzeczy, których semickie nazwy odpowiadają nazwom liter w późniejszym kanaanejskim czy fenickim alfabecie. Następnie udowodnił, że semickie znaki liter można wywieść z piktogramów protosynajskich. Pomimo, że nie udało się wywieść każdej litery alfabetu kanaanejsko-fenickiego ze starszego odpowiednika, to jednak nie ma wątpliwości co do pochodzenia późniejszych alfabetów. W ten właśnie sposób, począwszy od Egiptu, poprzez Synaj, pismo rozciągnęło się na cały Bliski Wschód. Tak więc, Hebrajczycy, gdy pojawili się na arenie wydarzeń historycznych, zaczęli korzystać z jednego z odłamów pisma protosynajskiego. Następnie zaś, po okresie niewoli babilońskiej zaczęli pisać po aramejsku, w ten sposób tworząc klasyczne pismo hebrajskie. Co więc pierwotnie miałyby określać dzisiejsze litery? Otóż: א - wół ב - dom ג - wielbłąd ד - drzwi ה - okno ו - gwóźdź ז- miecz ח- płot ט - wąż י - ręka כ - dłoń ל - kij do poganiania wołów מ - woda נ - ryba ס - podpora ע - oko פ - usta צ - haczyk na ryby ק - tył głowy ר - głowa ש - ząb ת - krzyż Tau Poniżej przedstawiam kolejne stadia powstawania hebrajskiej litery א oraz łacińskiej litery A: od lewej strony alfabety: - protosynajski (1500 r. p.n.e.), - moabicki (1000 r. p.n.e.), - aramejski (500 r. p.n.e.), - klasyczny hebrajski (100 r. p.n.e.), - nowoczesna hebrajska kursywa (1500 r. n.e., powstała w Niemczech) - grecki (800 r. p.n.e.), - etruski (700 r. p.n.e.), - łaciński (600 r. p.n.e.). Takie przedstawienie dziejów pisma wskazywałoby na jego ciągłość od ponad 5000 lat, bo nie zapominajmy, że pismo protosynajskie czerpało wzory z hieroglifów egipskich. Zakończę więc słowami Gardinera: "hieroglify żyją [nadal], choć w mocno przeobrażonej formie w naszym alfabecie". Michał Szulc Opac. na podstawie: 1. P. Nowicki, Hebrajszczyzna Biblijna, Warszawa 1978; 2. W. V. Davies, Egipskie Hieroglify, Warszawa 1998; 3. https://nnk.art.pl/kluseczka/cienik/magia/alfabet.html 4. Online Hebrew Tutorial (https://foundationstone.com.au) |