Jehuda Poliker
אפר ואבק efer we-awak Popiół i pył
יום אביב ריחות לילךjom awiw rechot lilachwiosenny dzień, zapach bzu
בין חורבות העיר שלךbejn chorwot ha-ir szelachpośród ruin twojego miasta
יום יפה לדוג בנהרjom jafe ladug ba-naharpiękny dzień na łowienie ryb w rzece
בתוכי הלב נשברbe-tochi ha-lew niszbara we mnie serce pękło
   
שם הייתה ואינהszam hajta we-ejnatam było i już nie ma
ילדותך אישה קטנהjaldutech isza ktanatwojego dzieciństwa, kobieto
אנשים שאיש לא מכירanaszim sze-isz lo makirludzi, których nikt nie zna
אין אפילו בית שיזכירejn afilu bajit sze-jazkirnie ma nawet domu, który by to przypominał
   
ואם את נוסעתwe-im at nosa'ati jeśli jedziesz
לאן את נוסעתle'an at nosa'atto dokąd jedziesz?
הנצח הוא רק אפר ואבקha-necach hu rak efer we-awakwieczność to tylko popiół i pył
לאן את נוסעת, לאן את נוסעתle'an at nosa'at, le'an at nosa'atdokąd jedziesz, dokąd jedziesz?
שנים וכלום עוד לא נמחקszanim we-klum od lo nimchaklata płyną a nic się jeszcze nie zatarło
   
קחי מעיל, יהיה לך קרkchi me'il, jihje lach karweź płaszcz, będzie ci zimno
כסף כיס גביש סוכרkesef kis gawisz sukardrobne monety, kostkę cukru
אם יהיו קשים הימיםim jihju kaszim ha-jamimjeśli przyjdą ciężkie dni
הזכרי בי לפעמיםhizachri bi lif'amimprzypomnij sobie czasem o mnie
   
ואם זה עוד מסע נואשwe-im ze od masa no'asza jeśli to jeszcze jedna rozpaczliwa podróż
אל הצריף הצריף אל המגרשel hacrif el ha-migraszdo baraku, na plac
במסילת העיר הישנהbi-msilat ha-ir ha-jeszanaprzy torach w starym mieście
איש לא יחכה בתחנהisz lo jechake ba-tachananikt nie będzie czekać na stacji
   
(...)(...)(...)
   
מי ימתיק לילותייךmi jamtik lejlotajichkto osłodzi twoje noce?
מי יקשיב לבכייךmi jaksziw le-wichjechkto usłyszy twój płacz?
מי ישמור צעדייך בדרכךmi jiszmor ce'adajich be-darkechkto cię będzie strzegł w tej drodze?
   
   
   
מילים: יעקב גלעד



comments powered by Disqus



Jeśli masz jakieś uwagi lub pytania - napisz do mnie: iwrit@iwrit.pl


bot